Gąszcz tajemnic

Pracując w opiece to mamy okazję poznać nie tylko zakamarki domu, ale także rodzinnych sekretów. Jest to dziwne, tylko niestety jesteśmy świadkami czasami jakichś dziwnych sekretów rodzinnych. Niby tylko pracujemy, ale co się nasłuchamy to chyba nasze i należy siedzieć cicho i nic nie mówić. Czyli jesteśmy w gąszczu tajemnic i jakichś niedopowiedzeń. Dobrze, że w zasadzie opiekujemy się tylko chorym, czy chorą, ale raczej nie chce się słuchać dyskusji kuchennych, kiedy musimy tam wejść i robić to, co do nas należy. Według mnie jest to krępujące i zawsze trzeba pytać, czy mogę wejść i zrobić kawę, czy herbatę? Masakra.

Dodaj komentarz