Uda się czasami, że podstępem usiłujemy jakoś zrobić sobie i wolne i mniej pracy. Kwestia uczciwości robi swoje i albo jesteśmy OK, albo jesteśmy perfidni w swoich działaniach, ale osobiście mi się to nie podoba. Zobaczcie sami, wykonujemy pracę, a zmiennik nam robi koło d….y. Na moje zdanie, to nie jest uczciwe i wprost dla mnie nawet chyba nielegalne. Jak inni mogą tak postępować, to nie wiem. Tylko zastanawia mnie, czy ludzie mogą być tak okrutni, tacy jakoś nieludzcy i co? Wracamy do czasów Faszyzmu czy co? Te czasy (mam nadzieję) raczej nie wrócą, co nie znaczy, że nie mamy uważać na innych ludzi…