We Włoszech co roku odbywają się Mistrzostwa Świata w zabawie w chowanego. W tym roku brało udział 400 drużyn z całego świata. Na końcu trzeba przyklepnąć taką wielką poduchę, ale najfajniejsze jest to, że mają uczestnicy olbrzymią frajdę i dorośli faceci zachowują się jak dzieciaki na podwórku. Nooo nieźle. Oni mają ubaw, a my frajdę z oglądania takiego spektaklu. Jak tak będzie co roku, to naprawdę chętnie obejrzałabym takie zawody i jak to uczestnicy wszystko robią. Ja jako dziecko bawiłam się też i pamiętam tylko „Raz, dwa trzy, jestem!”. Czy zmiany się ziściły, albo ktoś je wprowadził pozostaje kwestią do zastanowienia…