Opiekunka a klimat

Klimaty są różne. Czasami to pogoda, a czasami zachowanie na Stelli. Nikt nie znosi, jak latem są straszne gorączki, a tu trzeba pracować przy podopiecznym i nikt się nie pyta, czy nam się to podoba i dajemy radę? No normalnie można dostać na łeb, no nie? Ja tak sobie myślę, że dobrze by było, żeby każdy opiekun lub opiekunka miał wtedy trochę ulgi w działaniu, bo przecież opieka nad starszym człowiekiem wymaga niestety wiele uwagi. Klimat także może być w domu, gdzie przebywamy aktualnie i tutaj porozumienie odgrywa podstawową rolę. Można być zbuntowanym albo uległym…

Dodaj komentarz