No i co faceci? Dzień Kobiet już minął a wy oczekujecie opieki nad wami. W dalszym ciągu musimy wam dogadzać i wiadomo: obiadek, gazeta i kapcie po pracy. Piękne święto minęło i została nam szara rzeczywistość. Wiadomo, że będąc za granicą w opiece nad chorym nie mamy naszego święta i w dalszym ciągu musimy się opiekować takim delikwentem. Ale jak dobrze trafimy, to taki człowiek może nas dużo nauczyć. W końcu ma jakieś życiowe doświadczenie życiowe i pewne rzeczy może nam wyjaśnić. Myślę osobiście, że tacy ludzie pozwalają nam na pewne przemyślenia i patrzenie inaczej na świat. Przecież swoje już przeżyli i chyba wiedzą, co mówią…