Zaopiekuj się gołąbkiem

Gołąbków nam brakuje jak jesteśmy za granicą i nie ma na miejscu babci, która je zrobi, a my możemy je pałaszować do woli.

Ja czasami biorę mielone w markecie lub jak mam możliwość, to wolę w prywatnym sklepie mięsnym, kapustę, passatę i jadę z tym światem. Co tam tylko sparzyć kapuchę włoską (bo szybciej) i zawinąć mięsko z ryżem. Mały pikuś przed śniadaniem. Przecież wymieszać mięsko z ryżem i wpakować  w sparzoną kapuchę to już nie jest taki wyczyn. Tylko zaopiekować się produktami i mamy jedzonko, którego w Niemczech raczej człowieku nie uświadczyć. Tyle tylko, że zawsze seniorom smakuje i obojętnie, jak to jedzą.

Dodaj komentarz